poniedziałek, 10 stycznia 2011

Pulpeciki w pomidorach i porze

Lubimy ryż. I ja i  Tomek. Jest uniwersalny, praktyczny, tani i smaczny. I o zgrozo! To już trzecie (na trzy) dania obiadowe z ryżem w roli głównej. No, ale co tam. Lubimy i już. Ale jeszcze bardziej lubię powroty do ukochanym miejsc, rzeczy, bądź czynności. Dwa dni spędzone w  szkole dały mi niezłego kopa. Spadek energii, szczęścia i chęci do czegokolwiek. Nie zrozumcie mnie źle. Lubię swój kierunek, lubię swoich kumpli z grupy. Jednakże czternaście godzin lekcyjnych w sobotę i dwanaście w niedzielę zrobiło swoje. Bardzo się cieszę, że wracam do gotowania i bloga.

Danie, które dzisiaj tu zaprezentuję zrobiła kiedyś moje mama. Od tak, z głowy! Czyli to kolejne danie improwizacyjne, chociaż nie moje. Mimo to robię je dość często, no bo lubimy. I już.





Czego potrzebujemy? : (na 1 kg mięsa)

- 1 kg mięsa mielonego (np. wołowo- wieprzowego)
- 2 puszki pomidorów (używam już obrane i pokrojone)
- 1 por (a właściwie biała część)
- przyprawa w stylu vegetty, pieprz, bazylia, oregano, papryka słodka, ziele angielskie
- 2-3 listki larowe
- 2 szklanki ugotowanej wody
- 2 kostki rosołowe
- ryż  (3-4 filiżanki)
- 2 jajka
- bułka tarta
- oliwa


I co dalej? :

Ryż gotujemy wg. instrukcji na opakowaniu. Do mięsa mielonego dodajemy jajka, pieprz, vegettę, bułkę tartą. Wyrabiamy jak na kotlety mielone. Formujemy małe pulpeciki, które przed smażeniem obtaczamy w bułce tartej. Smażymy na oliwię na patelni. Do garnka wlewamy wrzącą wodę i odrobinę oliwy, rozpuszczamy 2 kostki rosołowe. Podsmażone pulpeciki dodajemy do garnka. Doprawiamy powyżej wymienionymi przyprawami wg. gustu. Do garnka dodajemy pomidory. Pora kroimy w krążki, które także lecą do garnka. Kiedy por będzie miękki potrawa będzie już gotowa. Szybkie i efektywne.

I niespodzianka.
Zdjęcie zrobione przez Tomka.
Na zdjęciu ja podczas formowania pulpecików.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania i dyskusji. Jeśli masz jakieś pytania- pisz śmiało. Wkrótce odpowiem. Będzie mi miło jeśli podpiszesz się swoim nickiem (w przypadku anonimów). Tymczasowo włączyłam weryfikację obrazkową z powodu dużej liczby spamu. Wkrótce ją zdejmę.