Jak ugotować idealny ryż?

Ten post nieco różni się od reszty. Przeważnie prezentuję Wam pyszne przepisy. Dziś jednak postanowiłam zrobić mały poradnik o gotowaniu ryżu. Wiadomo, że ryż jest absolutną podstawą żywienia w wielu różnych zakątkach świata. Warto nauczyć się gotować go tak, aby wydobyć z niego maksimum smaku. Wiedzę tę zaczerpnęłam z książki Jamiego Olivera pt.: "Każdy może gotować" (strona 95). Jestem pewna, że pan Jamie nie obrazi się, że zaprezentuję Wam Jego metodę. Sama jej spróbowałam kilka razy i polecam. Ryż jest o wiele lepszy niż przygotowany wg. przepisu na opakowaniu. Co prawda On sam proponuje ryż basmati. Ja wypróbowałam na zwykłym: białym, długoziarnistym. Czuć różnicę.

Zalety przygotowania ryżu wg. metody Jamiego Olivera:

- ryż nie klei się

- nabiera ciekawego smaku dzięki gotowaniu z dodatkiem soli ( w ten sam sposób możemy dodać dowolną przyprawę)

- idealna konsystencja

- długo zostaje bardzo ciepły (jeśli trzymamy go pod przykryciem)

Składniki i potrzebne narzędzia: (4 porcje ryżu)

- 200- 350 g ryżu

- sól morska

- woda

- duży garnek

- durszlak

- kawałek folii aluminiowej

1. Weź duży garnek. Wlej do niego wody i dodaj sól. Postaw go na ogniu i doprowadź do wrzenia.

2.Odmierz potrzebną ilość ryżu. Jeśli jednak przesadziłeś i nieco Ci go zostanie możesz wyczarować taką lub  taką potrawę.

3. Surowy ryż wsyp do durszlaka i przepłukuj pod bieżącą wodą, aż woda wypływająca z durszlaka będzie czysta. Dzięki temu nasz ryż nie będzie się kleił.

4.  Kiedy woda zagotuje się wrzuć do garna przepłukany ryż. Poczekaj aż ziarenka zaczną wirować w wodzie. Od tego czasu gotuj 5 minut.

5. Po upływie pięciu minut odcedź ryż na durszlak.

6. Do garnka nalej nieco wody na jego dno ( jakieś 2,5 cm). Zagotuj wodę.

7.Kiedy woda osiągnie stań wrzenia zmniejsz ogień pod garnkiem na najmniejszy i na garnku postaw durszlak z ryżem.

8. Ryż przykryj folią aluminiową. Gotuj ryż na parze około 10 minut.

9. W ten sposób możesz ugotować swój ryż idealny. Ryż podawaj od razu. Jeśli reszta dania nie jest jeszcze gotowa to zostaw ryż pod przykryciem. Potrafi zostać ciepły bardzo długo.














PrzepisoTeka na Facebook'u

Pasta jajeczno- kukurydziana

Ta pasta to kolejna potrawa, która zrodziła się z innej (stworzonej przypadkowo). Mam na myśli kotlety z jajek i kukurydzy. Wtedy zależało mi na maksymalnym wyczyszczeniu lodówki. Miałam jajka i otwartą puszkę kukurydzy. W tym przypadku cała kombinacja składników była starannie przemyślana po doświadczeniach ze wspomnianymi kotletami. Tak jak mówiłam... Szukam pastowych inspiracji. Jeśli masz kilka przepisów to więcej info znajdziesz tu.

Składniki:

• 4 jajka
• puszka kukurydzy
• pół pęczka szczypiorku
• 3 łyżeczki majonezu
• sól, pieprz

I co dalej? : 

Jajka ugotuj na twardo i obierz ze skorupek. Rozdrobnij je za pomocą blendera. Ziarna kukurydzy również rozdrobnij. Połącz obie masy ze sobą dodając majonez, sól i pieprz. Szczypiorek drobno posiekaj. Cześć dodaj do pasty, a resztą ozdób gotowe kanapki.

PrzepisoTeka na Facebook'u

Tunezyjskie konkursy- roztrzygnięcie konkursów

Konkursy tunezyjskie rozstrzygnięte!

Jury w składnie: ja wydało werdykt. 

Przyprawy tunezyjskie... 

( aby wygrać tą nagrodę należało odpowiedzieć na pytanie "Do czego użyłbyś poszczególnych przypraw?")

... wygrywa

Małgorzata Imphotasy Napora
 za komentarz:

"Szafran tunezyjski - Pokusiłabym się o konfiturę brzoskwiniowa z szafranem
Tymianek - Do białej ryby.
Rozmaryn - Niesamowity w Tarcie Tatin z morelami.
Papryka - bardzo trudny wybór, bo przydaje się niemalże wszędzie... Ale zdecydowanie najczęściej używam do risotto.
Quatre epices - Stawiam na pierniczki, lub zupę. Tunezyjską wariację na temat japońskiego ramen.
Harissa - Dodałabym do marynaty do żeberek z grilla.
Curry - Do piersi z kurczaka w mleczku kokosowym.
Kumin - Połączyłabym go z poniższą herbatą miętową i wypiła sobie do ciasta...
Herbata Sahara - ... zrobionego właśnie z tym naparem. Wygląda egzotycznie, więc na pewno aromat takiego herbacianego ciasta z dodatkiem kandyzowanej papai i skórki pomarańczowej byłby nieziemski.
Herbata różana - już wyobrażam sobie malutkie różano-herbaciane babeczki udekorowane różową różą z kremu...
Herbata czarna - zalana i zaparzona nie zwykłym wrzątkiem z czajnika, lecz wywarem ze skórki pomarańczowej, imbiru, cynamonu, goździków, anyżu i cytryny."

 Tunezyjską oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia...

( aby wygrać tę nagrodę należało wysłać mi zdjęcie o tematyce "Kulinarna pocztówka z wakacji"). 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 ... wygrywa

 Kasia Sadłowska

" Rok temu byłam z mężem na wakacjach w Szkocji i zwiedzaliśmy sobie Scone palace. Usiedliśmy na trawce, jedliśmy smakołyki, aż tu nagle podszedł do nas paw....I krążył i krążył koło nas- liczył na coś pysznego:-)) "

 Gratuluję Wam dziewczyny! Skontaktuję się z Wami mailowo i wyślę Wasze wygrane w ciągu siedmiu dni roboczych!

 

Paulina

Wieprzowina z warzywami po chińsku

Dzisiejsze danie powstało specjalnie na konkurs organizowany przez Malwinkę. Biorę w nim udział wyjątkowo chętnie, gdyż po pierwsze bardzo podobają mi się nagrody, po drugie uwielbiam kuchnię azjatycką i chętnie sięgam po nowe smaki. Do przygotowania wieprzowiny z warzywami po chińsku zainspirowała mnie wieprzowina po syczuańsku z papryką również z bloga Malwiny. Tak od siebie powiem, że potrawa jest niesamowicie smaczna!

Składniki: (około 6 porcji)

• 500 g mięsa gulaszowego wieprzowego
• 1 duży por
• 2 czerwone papryki
• 2 marchewki
• 1 cukinia
• 2 papryczki pepperoni
•  imbir (mój miał wagę 25 gram)
• 50 g pędów bambusa
• 2 ząbki czosnku
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej
• 5 łyżek sosu sojowego
• 1 łyżka octu winnego, białego
• 200 ml wody
• olej
• sól, pieprz

I co dalej?:

Przygotowanie mięsa i warzyw:

Mięso kroimy na mniejsze podłużne paski. Zalewamy je 3 łyżkami sosu sojowego i posypujemy drobno posiekanymi papryczkami pepperoni. W tak przygotowanej marynacie trzymamy minimum pół godziny. 

Z papryk usuwamy gniazda nasienne i kroimy w paseczki. Marchewki i imbir obieramy i kroimy w słupki. Z cukinii usuwamy gniazda nasienne i kroimy w paski. Pora kroimy w plasterki. Ząbki czosnku przeciskamy przez praskę.  Pędy bambusa kroimy w paseczki.

W miseczce łączymy razem 2 łyżki sosu sojowego, łyżkę octu, wodę i mąkę ziemniaczaną. Mieszamy razem do uzyskania jednolitej konsystencji.

Dalsze etapy:

Na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy mięso wraz z marynatą przez 3 minuty. Po upływie tego czasu mięso zdejmujemy z patelni. Dolewamy kolejną porcję oleju i przez pół minuty podsmażamy imbir i czosnek. Później dodajemy paprykę i pora. Smażymy 2 minuty. Dodajemy cukinię, marchew i pędy bambusa. Smażymy kolejne 2 minuty. Na patelnię dodajemy mięso oraz wlewamy mieszankę mąki, sosu sojowego, octu i wody. Podgrzewamy, aż sos zgęstnieje. Doprawiamy solą i pieprzem.

Do podania z ryżem (wkrótce post o tym jak ugotować idealny ryż).

PrzepisoTeka na Facebook'u

Koktajl arbuzowy z nutą cytryny

Ufff jak gorąco...

A do tego wszystko w biegu. 
Szybki orzeźwiający post, czyli to czego trzeba większości z nas.

Składniki:

• 1 kg miąższu arbuza bez pestek
• 150 g kostek lodu (około 15 sztuk)
• 1 cytryna
• 2 łyżki miodu
• 500 ml zimnej wody gazowanej 
• 15 liści mięty

I co dalej? :

Miąższ arbuza umieszczamy w blenderze kielichowym razem z kostkami lodu, miodem, listkami mięty i sokiem z jednej cytryny. Blenderujemy minutę na najwyższych obrotach. Przelewamy do dzbanka i uzupełniamy wodą. Podajemy z dodatkowymi kostkami lodu.  

 PrzepisoTeka na Facebook'u

 

Dressing szałwiowo- limonkowy

Pomysł na marynatę do tego kurczaka był przypadkowy, a przepis na dzisiejszy dressing to dziecko kurczakowego przepisu. Napisałam Wam, abyście położyli szałwiowo- cytrusowego kurczaka na kilku liściach sałaty lodowej. Tak narodził się pomysł na dressing. Jest wyborny i od teraz mój ulubiony. Wszystkie vinegrety, czosnkowe (niegdyś najlepsze pod słońcem) mogą się schować. Dopiero ten ma charakter! Polubiłam się z nim bardzo. Za to nie lubię fotografować po zmroku. A dni znowu coraz krótsze. 

Składniki: ( 2 osoby, 8 dużych liści sałaty lodowej)

• pół limonki
• 15 listków świeżej szałwii
• 1,5 łyżki oliwy z oliwek
• szczypta cukru, soli, pieprzu

I co dalej? :

Limonkę szorujemy i sparzamy wrzątkiem. Ścieramy skórkę z połowy limonki oraz wyciskamy sok. Listki szałwii drobno szatkujemy i dodajemy do soku. Dressing uzupełniamy oliwą, doprawiamy solą, pieprzem, cukrem i dokładnie mieszamy.

PrzepisoTeka na Facebook'u

Tagliatelle z łososiem w sosie śmietanowym

Lubię szybkie obiady, których czas przygotowania trwa tyle co ugotowanie makaronu. W dodatku z kilku łatwo dostępnych składników. I nawet tanich, jeśli uda nam się kupić łososia w cenie promocyjnej. Pamiętam, że po raz pierwszy jadłam to danie w pewnej sieciowej restauracji. Dało się zjeść, ale bez polotu. Pomyślałam, że sama mogę przygotować je lepiej. I tak się stało. Przygotowałam i jest lepsze. Ostatnio wszystko się lepiej układa. Nawet zdjęcia za pierwszym razem wychodzą lepiej.

Składniki: ( 2 osoby)

• 250 g makaronu tagliatelle
• 150 g wędzonego łososia
• 200 ml śmietany 12 %
• 1 cebula
• sól, pieprz
• bazylia
• kilka gałązek natki pietruszki
• olej

I co dalej? :

Makaron gotujemy w sposób al dente wg. przepisu na opakowaniu. Cebulę kroimy w drobna kostkę i podsmażamy na niewielkiej ilości oleju, aż się zeszkli. Łososia rwiemy w rękach na mniejsze kawałki i dodajemy do cebuli. Podsmażamy chwilę, aż łosoś zrobi się lekko biały. Trwa to dosłownie minutkę. Po tym czasie dodajemy śmietanę i mieszamy, aż się zagotuje. Przyprawiamy solą, pieprzem i bazylią. Ugotowany i odcedzony makaron wrzucamy na patelnię do sosu. Mieszamy wszystko dokładnie i nakładamy na talerze. Posypujemy drobno posiekaną natką pietruszki (większość przepisów podaje tu koperek, ale ja wolę natkę pietruszki).

PrzepisoTeka na Facebook'u

Powoli dobiega końca czas trwania tunezyjskich konkursów. 
Do wygrania zestaw przypraw najczęściej używanych w kuchni tunezyjskiej i oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia prosto z tunezyjskich gajów oliwnych. Szanse wciąż są bardzo wysokie, bo zgłoszeń mało. Przecież nagrody są fajne, a zadania konkursowe łatwe. Liczę na Was do
piątku włącznie. 

+ Akcje:

"Ruska" pasta na kanapki

Właśnie ruszyła moja kolejna akcja "Pasty kanapkowe". Potrwa miesiąc. Więcej info tu i tu. Jest możliwość dodawania przepisów archiwalnych więc jeśli jakieś masz to opatrz je banerkiem i wrzuć na durszlaka. Nowe przepisy także mile widziane. Ci, którzy nie mają bloga, a chcą podzielić się swoimi pastowymi przepisami mogą podesłać mi je wraz ze zdjęciem na adres paulina-caban@o2.pl. Dodam je do podsumowania akcji.

A ja z okazji rozpoczęcia pastowego miesiąca pragnę dodać kolejny "mój" przepis. Nie jest to nic odkrywczego. Lubię ruskie pierogi. Banalne połączanie ziemniaków i twarogu jest dla mnie strzałem w dziesiątkę. Niestety rzadko mam ochotę na lepienie pierogów, dlatego wymyślam inne potrawy, które będą zawierały ten smaczny farsz. O! Na przykład taka potrawa: ruskie cannelloni.Poza tym jest to moja propozycja dla wegetarian.

Składniki: 

• 4 ziemniaki (około 250 g)
• 250 g twarogu półtłustego
• 1 cebula
• olej rzepakowy
• sól, pieprz

I co dalej? :

 Ziemniaki obrać i umyć oraz ugotować. Cebulkę pokroić w kostkę zeszklić na łyże oleju.Ugotowane ziemniaki połączyć za pomocą tłuczka z twarogiem i cebulą na jednolitą masę. Przyprawić do smaku. Podawać z chlebem i masłem oraz natką pietruszki.

+ Akcja:

PrzepisoTeka na Facebook'u

Pamiętacie o blogowych konkursach? Będą trwać jeszcze cztery dni. Szanse na nagrody ciągle są wysokie!

Pasty kanapkowe- zaproszenie do akcji kulinarnej

Witam serdecznie:D

Zapewne wiecie, że moim ulubionym sposobem na śniadanie jest świeżutki chlebek z najprawdziwszym masełkiem oraz... niebanalna i przepyszna pasta kanapkowa! 

Liczy się każda kanapkowa propozycja. Celem akcji jest zebranie Waszych smacznych pomysłów w jedno miejsce. Mogą to być pasty jajeczne zarówno te klasyczne oraz przygotowane zupełnie inaczej. Smaki rybne, mięsne, a może zupełnie wegetariańskie?

Liczę na Wasze oryginalne propozycje. 

Garść uwag technicznych:

- akcja trwa od 23 lipca do 23 sierpnia

- zaakceptuję tylko te przepisy, które:

  ` będą zaopatrzone banerkiem akcji, w konkretnym poście

  ` będą posiadały zdjęcie

  ` będą posiadały nazwę- nie numerek

- można dodawać wpisy archiwalne

- przepis może uczestniczyć w innych akcjach

- akcja zostanie przeprowadzona za pośrednictwem durszlaka 

 Baner akcji:

                                                  Baner akcji możesz pobrać z durszlaka.

P.S. Jeśli nie posiadasz swojego kulinarnego bloga, ani konta na durszlaku, a masz w swoich zbiorach przepisy na smaczne pasty kanapkowe to również możesz wziąć udział w akcji! Jak? Wystarczy, że taki przepis wyślesz e-mailem na adres paulina-caban@o2.pl. Wyślij także jakieś apetyczne zdjęcie, a ja uwzględnię Twój przepis w podsumowaniu akcji:D

Kurczak szałwiowo- cytrusowy z rozmarynowymi ziemniakami

Lubię kiedy pomysł na obiad rodzi się w mojej głowie sam. Nie zdarza się to często. Przeważnie muszę pogłówkować. Już dawno chciałam połączyć pierś z kurczaka z cytryną i limonką. Brakowało mi tylko jakiegoś ziółka (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi ;) W planach miałam rozmaryn, ale nie udało mi się kupić świeżego rozmarynu. Za to znalazłam szałwię i jakoś to poszło dalej. Na zakupach wiedziałam tylko tyle, że będzie to kurczak, szałwia, cytryna i limonka. Reszta potoczyła się sama. 

Polecam ułożyć przygotowaną pierś z kurczaka na kilku liściach porwanej sałaty lodowej. Dzięki temu zyskasz pyszną surówkę do obiadu bez żadnego wysiłku. Marynata z kurczaka przejdzie bowiem na sałatę i uczyni ją niebanalnie smaczną.

Pieczona pierś z kurczaka w marynacie szałwiowo- cytrusowej

Składniki: (na 2 porcje)

• 1 podwójna pierś z kurczaka
• 1 limonka
• pół cytryny
• 100 ml oliwy z oliwek
• 30 listków szałwii
• 2 ząbki czosnku
• sól morska
• pieprz zielony

I co dalej?

Pierś z kurczaka przedzielić na pół. Odkroić wszystkie nieregularne i nieciekawe elementy. Umyć dokładnie i osuszyć. 20 listków szałwii poszatkować drobno i wrzucić do miski. Cytrynę i limonkę wyszorować i sparzyć. Do miski z szałwią dodać startą skórę z limonki i ćwiartki cytryny. Dolać sok z limonki i połowy cytryny oraz oliwę. Doprawić solą i pieprzem. Dorzucić przekrojone na pół ząbki czosnku.  W tak przygotowanej marynacie zanurzyć piersi z kurczaka na minimum godzinkę (najlepiej całą noc).

Pieczone, rozmarynowe ziemniaki w mundurkach

Składniki: (2 osoby)

• 8 małych, młodych ziemniaków
• 3 łyżki rozmarynu suszonego)
• oliwa z oliwek
• sól morska
• pieprz zielony

I co dalej?

Ziemniaki oczyścić dokładnie za pomocą szczoteczki lub szorstkiej strony czystej gąbeczki. Poprzekrawać je  do preferowanej wielkości. Ziemniaki oblać oliwą z oliwek i obsypać rozmarynem, solą i pieprzem.

Pieczenie:

Kosteczki ziemniaków porozrzucać luźno na blaszce do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia. Piec 20 minut w temperaturze 180 st. C. Po tym czasie na blachę położyć także piersi z kurczaka. Oblać je dość obficie marynatą. Poukładać na nich pozostałe 10 listków szałwii. Opcjonalnie można poukładać na nich półplasterki cytryny bądź limonki. Ziemniaki + kurczaka zapiekać kolejne 20 minut w tej samej temperaturze. Pierś z kurczaka ułożyć na porwanych liściach sałaty lodowej.

+ Akcja:

PrzepisoTeka na Facebook'u 

P.S.  W regulaminie tunezyjskich konkursów nastąpił mały błąd. Niechcący napisałam, że konkursy trwają do 17 lipca (co dałoby konkursy jednodniowe). Jest to oczywiście pomyłka. Termin nadsyłania odpowiedzi i zdjęć upłynie 27 lipca włącznie. Warto wziąć udział, gdyż zgłoszeń jest mało, a nagrody są ciekawe. 

P.S. II  Małe święto!