poniedziałek, 16 lipca 2012

Tunezyjskie przyprawy i oliwa- KONKURSY!

Z urlopu w Tunezji wróciłam cała, zdrowa, szczęśliwa i... (nie mogę na razie powiedzieć, gdyż obiecałam utrzymać tajemnicę na jeden tydzień).

Kuchnia tunezyjska jest niezwykła. Swoją dzisiejszą formę zawdzięcza mozaice kultur, które ją ukształtowały. Można doszukać się w niej wpływów arabskich, tureckich, francuskich, włoskich i ogólnie śródziemnomorskich. Kuchnia tunezyjska jest jedną z najpikantniejszych kuchni świata. Nie od dziś wiadomo, że charakter kuchni tunezyjskiej kształtują przede wszystkim przyprawy. 











































Sporą część terenów Tunezji porastają bajeczne gaje oliwne. Raj dla takich oliwko-żerców jak ja. Jednym z krajowych dóbr są świetne oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia. 



Powyżej przedstawione produkty możecie wygrać w tym konkursie. Więcej info na dole posta. Póki co pokażę Wam jakie przyprawy możecie wygrać.







Szafran tunezyjski, często używany do ryb, owoców morza oraz do innych celów

















Tymianek, zioło popularne nie tylko w Polsce, ale też w Tunezji.


















Rozmaryn- tak jak tymianek popularny w Polsce i Tunezji.















Paprykę używa się w najróżniejszych odmianach i to w bardzo dużych ilościach.


















Quatre epices- szalenie popularna mieszanka czarnego pieprzu, imbiru, gałki muszkatołowej i goździków. Najczęściej dodawana do kuskusu.
















Harissa- jej główna postać to gęsta pasta ze zmielonych papryczek chilli. Pyszna i piekielnie ostra. Tutaj w wersji sproszkowanej idealna do kuskus.  














 Curry- niby indyjskie, ale także Tunezja produkuje swoje mieszanki.  Curry stosuje się najczęściej do potraw mięsnych, zwłaszcza z drobiu, wieprzowiny i baraniny oraz warzyw, ryżu i sosów. Curry szczególnie nadaje się do aromatyzowania ryżu, któremu użycza pięknej żółtej barwy. Nadaje się również do potraw z drobiu, ryb, sosów itp.









 

Kumin- polecany do ryb:)
























W skład przypraw wchodzą także herbatki:







Herbata miętowa- klasyka i podstawa w kuchni tunezyjskiej. W oryginale pita z bardzo dużą ilością cukru. Ja się skuszę na wersję po mojemu.


































Herbata Sahara- nie potrafię za dużo o niej powiedzieć. Nie spotkałam się z nią wcześniej. 

































Herbata różana- pyszna herbata z płatków dzikiej róży.




































Herbata czarna- klasyczna, często pita przez Tunezyjczyków w wersji maksymalnie słodkiej.
















Zadania konkursowe:


- Aby wygrać zestaw przypraw ( data ważności do końca 2014 roku) należy :

 2. Zostawić komentarz pod tym postem, w którym napiszesz jak wykorzystasz każdą z tych przypraw.
3. W komentarzu zostaw maila do siebie oraz napisz jako kto polubiłeś Przepisotekę na Facebook'u

Wybiorę osobę, która przedstawi pomysł najbardziej przypadający mi do gustu. Mile widziane twórcze wykorzystanie herbat.


- Aby wygrać tunezyjską oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia 250 ml (data ważności luty 2014) należy:

2. Wysłać zdjęcia (maks. 3 sztuki)  na adres paulina-caban@o2.pl na temat "Kulinarna pocztówka z wakacji".
3. Mail powinien zawierać tytuł "Kulinarna pocztówka z wakacji" oraz Wasze dane takie jak imię lub pseudonim oraz Wasz adres mailowy

Wybiorę osobę, której zdjęcie najbardziej mi się spodoba. Aby wygrać wcale nie trzeba pojechać na drugi koniec świata razem z wielką lustrzanką i innym sprzętem fotograficznym. Zdjęcie możecie zrobić czym chcecie. Liczy się pomysł. Być może zdjęcie z własnego podwórka okaże się bardziej interesujące niż fotografia delty Nilu? 





Regulamin:


1. Organizatorem konkursu oraz fundatorem nagród jest autorka bloga kulinarnego Przepisoteka, czyli ja. 
2. Do wygrania jest zestaw przypraw tunezyjskich oraz butelka tunezyjskiej oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, 250ml.
3. Nagroda nie może zostać wymieniona na gotówkę. Wysyłamy tylko na adresy w Polsce. Odpowiedzi proszę przesyłać do 27 lipca 2012 roku włącznie.
4. W przypadku konkursu gdzie do wygrania jest oliwa wysyłając mi zdjęcia zaświadczacie, że jesteście jego autorem, a także przekazujecie mi prawa autorskie (będę je potrzebować tylko do utworzenia galerii w poście rozstrzygającym konkurs). 
5. Jedna osoba może wziąć udział w obu konkursach.
6. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi w ciągu 7 dni od daty jego zakończenia. Zwycięzcy zostaną  poinformowani mailowo. O wynikach możecie dowiedzieć się także z bloga Przepisoteka oraz na fanpage PrzepisoTeki na Facebook'u.
7. Czekam 7 dni od daty rozstrzygnięcia konkursu na dane adresowe zwycięzców. Po upływie tego czasu nagroda przepada a ja skontaktuję się z kolejnymi osobami.




Wkrótce kolejny konkurs już nie kulinarny, ale ciągle tunezyjski.

Powodzenia!
 

6 komentarzy:

  1. Ale czad! Jedna paczka wygrana z przyprawami z Tunezji na innym blogu do mnie niedotarła, ktoś zwędził na poczcie, bo nie była polecona :(
    może teraz się uda!

    szafran- do sernika z szafranem
    tymianek- do jakiejś rybki pieczonej w piekarniku
    rozmaryn - zrobiłabym aromatyczne grzanki
    papryka- do wszystkiego :) chętnie dodałabym do piersi z kurczaka i wsadziła w tortillę
    Quatre epices- może jakieś nietypowe ciasteczka na ostro
    Harissa - do gulaszu o tak!
    Curry - rosół z curry :)
    Kumin- do fląderki :)

    a z herbatek porobiłbym mrożone herbaty, herbaciane drinki i piła razem z miodem :)

    lubię jako Klaudia S.
    klaudia.sroczynska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę podróży zwłaszcza, że i mnie kuchnia tunezyjska urzeka :)
    Szafran - do fantastycznych afrodyzjakowych pralinek z szafranem, przepis który od długiego czasu czeka na swoją kolej :)
    Tymianek - zdecydowanie do pysznych, aromatycznych ziemniaczków z piekarnika!
    Rozmaryn - do filetów wieprzowych wg przepisu mojej cudownej teściowej
    Papryka - dodana do mojej specjalnej bułki tartej z ziołami z pewnością nada jej unikalny charakter, może nawet czasami dosypię odrobinę do mojego brownie?
    quatre epices - do ciemnego sosu do mięs - bez wątpienia!
    harissa - klasycznie do kuskusa, bo kocham go w tej wersji :)
    curry - do gulaszu curry z kurczakiem, marchewką, groszkiem i cukinią
    Kumin - do bułek z kminkiem, smak mojego dzieciństwa!

    herbatki zostawię sobie na jesienne i zimowe wieczory, kiedy aż strach wyjść z domu i najlepiej z kubeczkiem dymiącego napoju przed oknem oglądać zaśnieżone ulice i marzyć o słońcu Tunezji :)

    polubione przez Karolinę Z.
    s.bevinzge@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Szafran tunezyjski - Pokusiłabym się o konfiturę brzoskwiniowa z szafranem
    Tymianek - Do białej ryby.
    Rozmaryn - Niesamowity w Tarcie Tatin z morelami.
    Papryka - bardzo trudny wybór, bo przydaje się niemalże wszędzie... Ale zdecydowanie najczęściej używam do risotto.
    Quatre epices - Stawiam na pierniczki, lub zupę. Tunezyjską wariację na temat japońskiego ramen.
    Harissa - Dodałabym do marynaty do żeberek z grilla.
    Curry - Do piersi z kurczaka w mleczku kokosowym.
    Kumin - Połączyłabym go z poniższą herbatą miętową i wypiła sobie do ciasta...
    Herbata Sahara - ... zrobionego właśnie z tym naparem. Wygląda egzotycznie, więc na pewno aromat takiego herbacianego ciasta z dodatkiem kandyzowanej papai i skórki pomarańczowej byłby nieziemski.
    Herbata różana - już wyobrażam sobie malutkie różano-herbaciane babeczki udekorowane różową różą z kremu...
    Herbata czarna - zalana i zaparzona nie zwykłym wrzątkiem z czajnika, lecz wywarem ze skórki pomarańczowej, imbiru, cynamonu, goździków, anyżu i cytryny.

    Lubię jako Małgorzata Imphotasy N.
    imphotasy@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. szafran- do wegetariańskiej paelli (nigdy nie jadłam tej potrawy!) oraz lussekatter, czyli szwedzkich bułeczek wypiekanych na święto 13 grudnia
    tymianek- do sosu pomidorowego na pizzę, do gęstych zup-kremów, do tofu-ryby (tofu owinięte w wodorosty, przyprawione tymiankiem, z dodatkiem soku z cytryny)
    rozmaryn - do kotletów z zielonej soczewicy oraz różnych zup
    papryka- do wszelkich pomidorowo- paprykowych zup-kremów oraz gulaszów i potrawek z warzyw
    Quatre epices- do prostego francuskiego ciasta w stylu babki piaskowej, nasyconego właśnie tą przyprawą
    Harissa - do węgierskich i arabskich dań na ciepło, np. gulaszu
    Curry - do Curry Aloo Gobhi z kalafiora i ziemniaków, do szarlotki (dodaję odrobinę, żeby urozmaicić smak warstwy ciasta)
    Kumin- do bezmięsnej wersji tikka masala, przyrządzonej z dodatkiem kostki sojowej lub seitanu (gluten pszenny, tzw. "chińskie mięso") albo tempehu, ostatecznie może być i z soją, lub soczewicą, ale one mięsa kształtem nie przypominają)
    Herbaty - miętowa do kremu do przełożenia czekoladowego ciasta wegańskiego (albo tortu), różaną można dodać do przetworów, aromatyzować nią lody albo dodać do ciasta, czarną, ponieważ takiej nie pijam, dodałabym do tego ciacha http://2smaki.pl/index.php/ciasta/ciasto-z-earl-greyem/?utm_source=zmiksowani.pl&utm_medium=przekierowanie&utm_campaign=Mikser%2BKulinarny

    lubię jako Ania B.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wkońcu ciekawy artykuł w którym wezmę udział jak wkońcu będe miał czas :)

    Polecam: www.female.pl/tabela.php3

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie pachnący konkurs;)

    szafran- do babki szafranowej
    tymianek- do tagiatelle z krkami
    rozmaryn - do oliwy z oliwek
    papryka- do leczo i spaghetti bolognese
    Quatre epices- do zupy gulaszowej z polędwiczek wieprzowych
    Harissa - do gulaszu, który robię do placka po cygańsku
    Curry - do risotto
    Kumin- do chleba

    a Herbaty bym piła i częstowała swoich gości, ewentualnie na bazie różanje zrobiłabym różany sernik w kruchym cieście;)

    Polubiłam jako Ewa R-C
    mojetworyprzetwory@op.pl

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i dyskusji. Jeśli masz jakieś pytania- pisz śmiało. Wkrótce odpowiem. Będzie mi miło jeśli podpiszesz się swoim nickiem (w przypadku anonimów). Tymczasowo włączyłam weryfikację obrazkową z powodu dużej liczby spamu. Wkrótce ją zdejmę.