Oraz marynowaną fetą. Tak przy okazji. Parę miesięcy temu znalazłam ją na blogu Ogrody babilonu i zapisałam jako potrawę, którą muszę koniecznie zrobić. Ile mam takich potraw? Całe mnóstwo i tylko jedno życie by je spróbować. Będzie ciężko i smacznie. Ale wracając do samej sałatki... Przygotowałam ją jako dodatek do kurczaka w otrębach owsianych. Dodatek kuskusu sprawia, że nie musimy już myśleć o żadnych ziemniakach, makaronach czy ryżach. A warzywa jak to warzywa. Nie powinno ich zabraknąć nigdy. Sałatkę podałam na ciepło. Prosto z pieca. Uważam ją za sukces, bo smakowała zarówno mi jak i Tomkowi. Nazajutrz, gdy była już zimna również była smaczna. Idealna, aby ją spakować do pracy. Tak też zrobił Tomek. Przepis nieco zmieniłam. Zapraszam do lektury.
Składniki:
- 200 g kaszy kuskus
- 1 szklanka bulionu
- 200 g sera feta
- pół szklanki oliwy
- tymianek
- skórka z połowy cytryny
- 1 bakłażan
- 1 mała cukinia
- 1 papryka czerwona
- 1 papryka żółta
- 1 pomidor
- 2 łyżeczki suszonego tymianku
- sól, pieprz
I co dalej?:
PrzepisoTeka na Facebook'u
Podoba mi sie, a te marynate do fety na pewno wyprobuje.
OdpowiedzUsuńCiekawa, oryginalna sałatka
OdpowiedzUsuń