Codziennie jakiś post? Coś ostatnio szaleje. Ale powód jest prosty. Parę dni temu zrobiłam przepyszny kompot z bardzo sezonowej rośliny. Rabarbar, bo o nim mowa, można kupić tylko teraz. Dlatego śpieszę się z przepisem, bo a nóż kogoś zainspiruję. Poza tym potrawy z rabarbarem na Waszych blogach tak kuszą, że nie mogę być gorszą i chcę pokusić razem z innymi.
Składniki:
- 500 g rabarbaru (ok. 3 łodygi)
- 1,5 l przefiltrowanej wody
- 6 łyżek cukru
- 3 plastry cytryny
I co dalej?:
Wodę wstawiamy w garnku na gaz. W tym czasie obieramy łodygi rabarbaru i kroimy je na mniejsze części. Rabarbar wrzucamy do wody wraz z 3 plasterkami cytryny. Kiedy woda się zagotuje, przykręcamy gaz i gotujemy jeszcze 10 minut. Słodzimy. Kompot przelewamy do dzbanka odciskając dokładnie napój z rabarbarowej paćki. Podajemy ciepły bądź schłodzony.
+ Akcje:
Smak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńale kolorek ładny :) nigdy nie piłam
OdpowiedzUsuńUwielbiam kompot rabarbarowy. W ogóle uwielbiam wszystko, co z rabarbarem :) Tylko tutaj jeszcze nie widziałam, niestety... :( A też bym pokusiła ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno pyszny :)
OdpowiedzUsuńDziś zrobiłam ten kompot na podstawie Twojego przepisu. Pycha :D!
OdpowiedzUsuńJej! Niezwykle mi miło:D
Usuńdzisiaj zrobiłam wg Twojego przepisu, świetny ;))) Ola
OdpowiedzUsuń