Kiedy zakładałam bloga myślałam, że o kuchni wiem nie mało. Z czasem gdy go pisałam dowiadywałam się mnóstwa nowych rzeczy. Uświadomiłam sobie, że w dniu zakładania PrzepisoTeki moja wiedza była śmiesznie mała. I dziwię się sama sobie, że tego bloga dalej prowadzę. Teraz wiem, że moja wiedza jest dużo większa niż była 17 grudnia 2010. I wiem, że za rok będzie jeszcze większa.
Tak było z lassi. Wiedziałam, że jest to indyjski napój na bazie jogurtu. Wiedziałam, że najpopularniejszy odmiana u nas to ta z mango, która jak dotąd nie zachęciła mnie do jej przygotowania. Nie wiedziałam jednak, że lassi można zrobić na wiele innych sposobów. Szczególnie zachęciła mnie wersja znaleziona u Maggi. Jak na złość tego dnia w żadnym sklepie nie było limonek. Ale cytryna też się nieźle sprawdziła. Smakowało nawet dziadkowi o_O.
Składniki: ( 4 duże porcje)
- 400 ml mleka kokosowego
- 400 ml jogurtu naturalnego
- sok z połowy cytryny
- 5 łyżek cukru
- 20 kostek lodu
I co dalej?:
Wszystkie składniki wrzucić razem do blendera kielichowego (takiego, który poradzi sobie z kruszeniem lodu). Blenderować, aż wszystkie składniki się połączą. Podawać od razu.
PrzepisoTeka na Facebook'u
Cudownie orzeźwiające;)
OdpowiedzUsuńKocham wszelkie cytrynowe napoje. Z chęcią spróbowałabym tego, wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńwygląda super orzeźwiająco! mniam :)
OdpowiedzUsuńWygląda i brzmi świetnie!
OdpowiedzUsuń