czwartek, 2 sierpnia 2012

Pierś z kurczaka wg. Marco Pierre White

Kiedy reklama pewnej znanej marki produkującej np. przyprawy obiegła świat na blogach kulinarnych pojawiło się mnóstwo tego typu przepisów. Ja również chętnie z niego skorzystałam w wersji podstawowej, jednak stwierdziłam, że przepis opublikuję dopiero wtedy gdy dodam do niego coś od siebie. Sam pomysł bardzo smaczny chociaż nieco kontrowersyjny. Nie jestem pewna czy częste jedzenie kurczaka przygotowanego na ten sposób wyjdzie na dobre, ale raz na jakiś czas nikomu nie zaszkodzi. Jeśli nigdy nie słyszałeś o tym pomyśle, albo ciągle masz wątpliwości to spróbuj koniecznie! Raz, nie zawsze...

Ja ze swojej strony zmieniłam smażenie na pieczenie oraz dodałam sok z limonki. Przepraszam za jakość i ilość zdjęć, ale nie jestem dumna z tych, które robię po zmroku...












































Składniki: (na 2 osoby)

  • podwójna pierś z kurczaka
  • sok z połowy limonki
  • 2 kostki rosołowe drobiowe
  • 2 łyżki oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
 I co dalej?:

Odkrój z mięsa wszelkie nieciekawe elementy, umyj je i osusz. Kostki rosołowe rozetrzyj dokładnie w oliwie. Dodaj sok z limonki. Tak przygotowaną marynatą natrzyj mięso dokładnie i odstaw do lodówki na godzinkę. Po upływie tego czasu piecz kurczaka w temperaturze 180 st. C przed 20 minut. Podawaj na liściach sałaty lodowej lub ulubionym miksie sałat.


PrzepisoTeka na Facebook'u

1 komentarz:

  1. Bardzo lubię kurczaka w roli głównej, z sokiem z limonki na pewno pyszny, robiłam ostatnio z przepisu Okrasy z tartą skórką z cytryny, super sprawa:)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i dyskusji. Jeśli masz jakieś pytania- pisz śmiało. Wkrótce odpowiem. Będzie mi miło jeśli podpiszesz się swoim nickiem (w przypadku anonimów). Tymczasowo włączyłam weryfikację obrazkową z powodu dużej liczby spamu. Wkrótce ją zdejmę.