Była też moja wersja chlebków pita. Bazowałam na przepisie Malwiny. Zarówno chlebki jaki i samo przyjęcie wyszło bardzo miło:)
Składniki (8 chlebków, ok. 100 g każdy):
- 4 szklanki mąki pełnoziarnistej (użyłam mieszanki pszenno- żytnio- orkiszowej)
- 1 i 1/4 szklanki letniej wody
- 4 łyżki letniej wody
- 15 g świeżych drożdzy
- 2 łyżki oliwy z zalewy z suszonych pomidorów (można dać zwykłą)
- 2 łyżeczki cukru
- 1 i 1/2 łyżeczki soli
I co dalej?:
Drożdże rozpuść w 4 łyżkach letniej wody. Dodaj cukier. Rozczyn odstaw na 15 minut. Po tym czasie mąkę zmieszaj z solą i dodaj rozczyn. Zacznij wyrabiać ciasto stopniowo dodając wodę. Na sam koniec dodaj oliwę. Wyrabiane ciasto powinno być gładkie i elastyczne. Ciasto przełóż do miski, przykryj ściereczką i odstaw na 1,5 godziny, aby wyrosło. W tym czasie uderz w nie przynajmniej dwa razy pięścią, aby je odgazować. Po tym czasie podziel ciasto na 8 części i zrób z nich kulki. Ponownie przykryj je pod ściereczką i odstaw na 25 minut. W tym czasie nagrzej piekarnik do 230 st. C. Po upływie podanego czasu rozwałkuj każdą kulkę ciasta na placek o grubości ok. 4mm. Krążki ułóż na blasze do pieczenie wyłożoną papierem. Piecz ok. 5 minut.
Bardzo lubię takie chlebki i czekamy na relacje z sobotniego wesela. Lubię takie relacje :)
OdpowiedzUsuńOj, ale nie planujemy takiej relacji :/
OdpowiedzUsuńŚwietne rozwiązanie : )
OdpowiedzUsuńNa pewno zdrowsze:D
UsuńEkstra, spróbuję!!
OdpowiedzUsuńProszę daj znać jak poszło.
UsuńWygląda doskonale!
OdpowiedzUsuńHmmm... mogły bardziej urosnąć:P
UsuńMusi być pyszny!:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNajlepsze były jeszcze ciepłe, maczane w oliwie z zalewy z suszonych pomidorów.
UsuńDobre wyszły, pyszne. Mi ładnie wyrosły, tylko takie bardziej szare. Nawet się tak fajnie rozwarstwiają jak w restauracji. :)
OdpowiedzUsuńDałam pół na pół mąkę pszenną razową i żytnią. Teraz wcinamy z tapenade i smakuje wyśmienicie :)
Pozdrawiam,
Kamila
Cieszę się, że przepis Ci się spodobał. Myślę, że zmieszanie dwóch rodzai mąk na pewno wyjdzie chlebkom pita na dobre:)
Usuńwyszły rewelacyjnie:) mój czterolatek wsuwał aż mu się uszy trzęsły :)
OdpowiedzUsuń