piątek, 1 czerwca 2012

Zupa z liści rzodkiewki z ziarnami słonecznika

O tym, że liście rzodkiewki również są jadalne dowiedziałam się po raz pierwszy kiedy ten przepis stanął do konkursu na blogu JMD. Dla mnie było to silne uczucie. Przede wszystkim zdziwienie. A potem złość. Bo ile ja smacznych liści musiałam wyrzucić? Obiecałam sobie, że ta zupa będzie pierwszą potrawą z liści rzodkiewki jaką przygotuję. I tak się stało. A o samej zupie? Jest apetyczna, lekko pikantna i niemożliwie sycąca. Najsmaczniejsza teraz, kiedy mamy nowalijki.Chociaż z drugiej strony na pewno mocno rozgrzałaby nas zimą. 

Tymczasem mamy już czerwiec. Kalendarzowe lato, a u mnie za oknem jakby koniec października. I na takie dni ta zupa jest pyszna. Szkoda tylko, że nie chciała ze mną współpracować fotograficznie. Już podczas zakupów miałam w głowie piękny plan jak ją podać. Ale odbarwione rzodkiewki nie chciały pływać w tym konkretnym naczyniu. A i kleks śmietanowy opadł na dno. Trudno. Uwierzcie mi, że jest smaczna!












































Składniki:

bulion:

  • 3 litry przefiltrowanej wody
  • 4 podudzia kurczęce
  • 1 duża marchew
  • 1 mała pietruszka
  • kawałeczek selera
  • 1/4 pora
  • 3 listki laurowe
  • kilka ziaren ziela angielskiego i czarnego pieprzu
  • ew. przyprawa typu vegetta do smaku.

zupa:

  • liście rzodkiewki z pięciu małych pęczków
  • 10 rzodkiewek

opcjonalnie:

  • śmietana
  • ziarna słonecznika


 I co dalej?:

Do zimnej wody wrzucić wszystkie składniki z listy bulion poza przyprawami. Gotować ok. 40 minut.  Dodać przyprawy. Gotować jeszcze 10 minut. Wyjąć całą zawartość garnka.

Liście rzodkiewki oczyścić i przebrać. Odciąć zbyt długie ogonki i wrzucić do zupy. Rzodkiewki pokroić drobno i również wrzucić do garnka. Gotować 10 minut. Po tym czasie całą zupę zblenerować.

Zupę można ozdobić odbarwionymi rzodkiewkami widocznymi na zdjęciu lub tak jak jak chciałam to zrobić kleksem ze śmietany i ziarnami słonecznika Wg. mnie pasują super. 





















































































PrzepisoTeka na Facebook'u

5 komentarzy:

  1. To zdjęcie zdecydowanie nie zachęca do jedzenia, ble :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To czyli które? To prawda, że efekt miał być inny, ale na pewno nie jest tak źle.

      Usuń
  2. Chyba najgorsze to pierwsze zdjecie zupy , ale drugie też nie jest lepsze , myślę że bez śmietany wyszłoby lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja na pewno letnia porą ją zrobię,jest inna i mnie bardzo zaciekawiła

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i dyskusji. Jeśli masz jakieś pytania- pisz śmiało. Wkrótce odpowiem. Będzie mi miło jeśli podpiszesz się swoim nickiem (w przypadku anonimów). Tymczasowo włączyłam weryfikację obrazkową z powodu dużej liczby spamu. Wkrótce ją zdejmę.