A właściwie Polish Mojito.
Nie mam pojęcia czy ten przepis zostanie przez Was zauważony. Szczerze w to wątpię. Chociażby przez mnogość różnych mojito w tej akcji. Ale ja po prostu muszę się z Wami nim podzielić. Co w nim nowego? Nie wiele. Ale długo nad nim pracowałam, aby stał się moim ulubionym drinkiem. I w końcu się udało. I właśnie taki efekt prezentuję Wam. Kluczem było wyrzucenie rumu i dodanie wódki. Jakoś rum mi nie pasuje... Kto chcę skoczyć ze mną na drinka?
Czego potrzeba? : (jedna szklanka, ok. 300 ml)
ok. 30 ml wódki
pół limonki
2 łyżeczki cukru trzcinowego
ok. 8 listków świeżej mięty
kilka kostek lodu
woda gazowana
I co dalej? :
Do szklanki wlewamy wódkę. Dodajemy cukier, rozerwane w rękach listki mięty. Pół limonki kroimy na trzy części. Wyciskamy z nich sok prosto do drinka. Wrzucamy też resztę limonki*. Wszystko razem mieszamy. Dodajemy kostki lodu, tak aby wszystko razem zajmowało całą szklankę. Dopełniamy wodą gazowaną.
*Limonkę trzeba sparzyć!
A ponieważ po sylwestrze wszystko miałam w domu:
Oraz jest to jak najbardziej drink:
Na urodziny idealne:
mój ulubiony letni drink
OdpowiedzUsuńZrób mi takie:))patrzę sobie na to zdjęcie i mam na nie ogromną ochotę:))
OdpowiedzUsuńna mojito oczywiście, nie na zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie do Skierniewic to chętnie zrobię.
OdpowiedzUsuń