Odkąd pamiętam zawsze lubiłam drinki. I te alkoholowe i te bez procentów. Podobały mi się ze względu na kolory. Ów drinki chętnie też zamawiałam w różnych barach. Ale tak właściwie czemu mam przepłacać? Oczywiście, nie mówię, że już nigdy nie pójdę do żadnej knajpki na drinka. Ale jak się okazuje na drinki też można mieć fajne przepisy. I co najlepsze takowe przepisy można wymyślać. Można też zmieniać przepisy już istniejące. Czy do tego potrzeba wielkiego barku z niezliczoną ilością różnych butelek? Można, ale nie trzeba. Ostatnio czytam bloga
2drink.pl. Jestem nim zachwycona. Autorka przekonuje (
1,
2,
3,
4), że wystarczy mieć kilka pewniaków, aby przygotować wiele bardzo różnych drinków. Uwierzyłam w to. U mnie w barku znajdziecie srebrną tequilę, wódkę, syropy barmańskie: blue curacao i grenadyna oraz różne soki i napoje (również polecam serię "Owoce świata"). Wystarczy pokombinować. Spróbuję Was do tego przekonać. Co więcej...Na moim blogu powstała nowa podstrona "Drinki i alkohole" (znajdziecie tam różne przepisy). Zamierzam ją rozwijać :)
Czego potrzeba? : (na jeden drink)
- 30 ml srebrnej tequilli
- 150 ml sprite
- 10 ml syropu blue curacao
- 4 kostki lodu
- łyżeczka soku z cytryny
I co dalej? :
Do szklanki wlewamy tequilę oraz sprite. Mieszamy. Wrzucamy kostki lodu i podlewamy wszystko blue curacao. Nie mieszamy. Tak podany wygląda cudnie.
Przepis dodaję do akcji:
Ojej, bardzo mi miło, dziękuję za miłe słowa :))
OdpowiedzUsuńDrinki są fajne, a jeszcze fajniejsze, jak się samemu kombinuje i miesza smaki :)
Dzięki Ci kochana:D
Usuńaaa chce mieć wszystkie produkty potrzebne do zrobienia takiego cuda:)
OdpowiedzUsuńNic prostszego:P
UsuńWow... Tequila ze spritem o.O oryginalnie...
OdpowiedzUsuńGrunt, że było smaczne. Czasem warto pokombinować :D
UsuńFajny blog i przepisy ale na Boga poczytaj trochę na temat stosowania "ów" bo aż razi w oczy ;)
OdpowiedzUsuń