wtorek, 18 października 2011

Syrop cebulowy

Czyli coś doskonałego na przeziębienia. W sumie zdziwiłabym się gdyby ktokolwiek z Was nie znał tego syropu. Moja mama co roku go robiła w sezonie przeziębień. Głęboko wierzę, że pomaga. I wykonanie jest banalne, więc dlaczego nie? Tak samo pomyślał mój Tomek... Dziś na obiad skroiliśmy za dużo cebuli, więc Tomek powiedział, żeby zrobić syrop. Powiem Wam w sekrecie, że mi zawsze pasował ten smak. Podaję przepis, ale raczej po to, żeby przypomnieć Wam o tym cudownym lekarstwie w ten październikowy czas...







Czego potrzebujemy? :


  • 2-3 cebule
  • 100 g cukru

I co dalej? :

Cebule obieramy i kroimy w dowolny sposób. Zasypujemy cukrem. Zostawiamy na jeden dzień. Kiedy wyodrębni się płyn, syrop jest gotowy do spożycia. Uwaga, nie robimy zapasów. Syrop powinien być świeży.



--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Z innej beczki:

Może i nie odkryłam Ameryki, ale właśnie uświadomiłam sobie coś bardzo pozytywnego (przynajmniej dla mnie). Otóż jestem fanką herbaty. Od roku niezmiennie moją ulubioną jest rooibos karmelowo- śmietankowy. Poza tym staram się systematycznie oddawać krew. Do tej pory miałam problem z poziomem żelaza we krwi. Zawsze byłam na dolnej granicy. Szczególnie mniej- więcej rok temu. I potem nieświadomie zaczęłam pić tą herbatkę w dość dużej ilości. Miesiąc temu podczas badań poziom żelaza wyszedł mi ponad normę. Właśnie przeczytałam ten artykuł. Bardzo się ucieszyłam. Lubię kiedy coś jest przyjemne i pożyteczne.



Bierzemy udział w akcji:




2 komentarze:

  1. Ta roiboos jest świetna - idę jutro kupić - może nie ten smak o którym piszesz, ale jakąś na pewno. Rewelacja! Dzięki za info. A z syropem cebulowym - to jakoś nie wiem czy się przekonam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Też bardzo się ucieszyłam kiedy przeczytałam ten artykuł. To dobrze, że ma takie działanie. Ja tego potrzebuję. I uwierz mi Aniu, że wymieniony przeze mnie smak jest pyszny. A Ty na jaki się zdecydowałaś?

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i dyskusji. Jeśli masz jakieś pytania- pisz śmiało. Wkrótce odpowiem. Będzie mi miło jeśli podpiszesz się swoim nickiem (w przypadku anonimów). Tymczasowo włączyłam weryfikację obrazkową z powodu dużej liczby spamu. Wkrótce ją zdejmę.