sobota, 4 lutego 2012

Sałatka z drobniutkim makaraonem

Szykuję sobie sałatkę na kolację. Miałam ochotę na . Ale, żeby tak od razu lecieć do sklepu po specjalistyczne składniki? Nieee... I tak tworzę z tego co mam. I zastanawiam się czy ów sałatka ujrzy światło bloga. Pierwsza decyzja brzmi: nie. Jest już sałatka (w linku powyżej) bardzo podobna do dzisiejszej. Po chwili namysłu dochodzę do wniosku, że powinna. A dlaczego? Bo cały czas trwa (chociaż dobiega już końca) akcja  Tylko ze spiżarni II.  I przecież o to w niej chodzi, aby wrzucać przepisy pozmieniane tak, aby użyte składniki znaleźć w domu. I to mnie przekonało. Więc zobaczycie moją kolacyjną sałatkę. Córkę swojej matki.


























Czego potrzeba? :
  • 250 g makaronu (na opakowaniu było napisane Babuni, groszek 215, nie znam fachowej nazwy)
  • 250 g wędzonego filetu z piersi kurczaka ( w domu miałam w formie wędliny)
  • 6 ogórków kiszonych
  • puszka kukurydzy
  • 3 łyżki majonezu
  • pęczek natki pietruszki
  • sól
  • pieprz kolorowy
 








































I co dalej? :

Makaron ugotuj wg, instrukcji na opakowaniu. Do miski wrzuć ugotowany makaron, kukurydzę, pokrojoną wędlinę, ogórki oraz natkę pietruszki. Dopraw majonezem, solą i pieprzem.


























Przepis bierze udział w akcji:





6 komentarzy:

  1. Hm... będę musiał wypróbować, ale w troszkę innej wersji, bo już mam pewną wizję ;) Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opowiedz o swojej wersji:P Uwielbiam tego typu sałatki i chętnie bym pokombinowała jeszcze:P

      Usuń
  2. Ładnie wygląda :).

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i dyskusji. Jeśli masz jakieś pytania- pisz śmiało. Wkrótce odpowiem. Będzie mi miło jeśli podpiszesz się swoim nickiem (w przypadku anonimów). Tymczasowo włączyłam weryfikację obrazkową z powodu dużej liczby spamu. Wkrótce ją zdejmę.