Czego potrzebujemy? :
- 1 brokuł ugotowany w wodzie lub na parze
- 200 g sera feta
- 100 g płatków migdałów
na sos:
- kubeczek jogurtu greckiego (ok. 300 g)
- 4 ząbki czosnku (ale tak na prawdę ilość powinna być zgodna z naszymi upodobaniami)
- sól szczypta
- pieprz szczypta
- bazylia szczypta
- oregano szczypta
- tymianek dwie szczypty
- cukier dwie szczypty
I co dalej? :
Ugotowany brokuł dzielimy na różyczki i układamy na dnie salaterki. Zalewamy go sosem czosnkowym przygotowanym wg tego przepisu. Na to rozrzucamy fetę pokrojoną w kostkę. Na suchej, teflonowej patelni (bez grama tłuszczu) podsmażamy płatki migdałów. Mieszamy cały czas. Nie mogą się przypalić. Chodzi o to, aby były przyrumienione. Następnie rozrzucamy je na samym wierzchu sałatki. Ot, cała filozofia.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nareszcie odebrałam mój dzbanek filtrujący, który wygrałam w tym konkursie. Jestem bardzo szczęśliwa, że go mam. Poniżej zdjęcia:
Mój Tomek marudził, że jak zwykle musiałam wybrać różowy. No cóż.... Taki mi się spodobał. Nawet gdy na niego patrzę to się uśmiecham. W rzeczywistości kolor jest jeszcze piękniejszy! Dziękuje serdecznie Blue_Megi za zorganizowanie konkursu i docenienie moich starań.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jeszcze inne ogłoszenia (parafialne):
Niedługo się przeprowadzam. Żadna nowość. Ale tym razem po raz pierwszy będziemy mieszkali sami. Ja i Tomek. W związku z tym zaczynam kompletować moje własne przybory kuchenne. Ostatnio kupiłam komplet pięciu naczyń żaroodpornych. Te poniżej szczególnie mnie urzekły. Każdy ma pojemność po 250 ml. I tu się rodzi moje pytanie. Co byście w nim przygotowali? Na pewno mam zamiar używać ich jak zwykłe miseczki. Ale chciałabym też wykorzystać ich żaroodporne właściwości. Proszę o pomoc:D
może coś ale creme brule (nie wiem czy dobrze napisałam) albo takie mini zapiekanki z makaronu?
OdpowiedzUsuńalbo można z tego zrobić świeczniki (ale ja bym robiła świeczniki z wszystkiego :P
a czajnik śliczności :) gratuluję :) mam podobny ale biały
OdpowiedzUsuńcrumble z owocami, zapiekane ziemniaczki, zupa cebulowa ze skorupką z sera....
OdpowiedzUsuńTę sałatkę uwielbiam;) A co do miseczek, ja bym w nich zrobiła mini zapiekanki, takie idealne na jedną porcję;)
OdpowiedzUsuńoo albo można w nich podawać pojedyncze porcje sałatek warstwowych np coś takiego...
OdpowiedzUsuńhttp://zeby-zycie-mialo-smaczek.blogspot.com/2011/09/warstwowa-saatka-z-tunczyka.html
Chcialam napisac dokladnie to samo, co malwinka, wiec... nie bede sie powtarzac, tylko podpisuje sie pod tym :) serdecznie pozdrawiam i zycze wspanialego mieszkania tylko we dwoje :)
OdpowiedzUsuńleonkot- myślałam o tym samym. Fajnie mieć podobne gusta. Co do świeczników to rzeczywiście można pokombinować :D Serdecznie Ci dziękuję ;*
OdpowiedzUsuńAleksandra- Twój pomysł na zupę cebulową jest szczególnie kuszący :D
Malwinko- a masz jakieś konkretne pomysły?
Małgosiu- Dziękuję. Proszę jeszcze o trzymanie kciuków, żeby się udało :D
crumble! :)
OdpowiedzUsuń