piątek, 21 grudnia 2012

Likier czekoladowo- piernikowy

Świąteczna produkcja likierów należy w mojej rodzinie do mnie. W tym roku mój młodszy brat już z wyprzedzeniem pytał czy mam zamiar coś przygotować. Na bożonarodzeniowym stole pojawi się kilka znanych Wam smaków takich jak: likier cytrynowo- waniliowy, kokosowy, baileys. Możecie też liczyć na kilka nowych połączeń. Pamiętacie mój likier z mlecznej czekolady? To jeden z moich ulubionych. Jednak w tym roku go nie będzie. Postanowiłam zastąpić go tytułowym likierem czekoladowo- piernikowym. Co może być bardziej świątecznego niż połączenie czekolady i pierników? Mmmm! Święta w tym roku będą wyjątkowo udane:)





Przepis na ten cudowny likier znalazłam tutaj. Pozwoliłam sobie nieco zwiększyć i zmienić proporcje. Z tego przepisu uzyskacie litr likieru. Proponuję jeden zostawić dla siebie, a drugi podarować w prezencie komuś szczególnemu.











































Składniki: 1 litr


  • 150 g gorzkiej czekolady (64% kakao)
  • 600 ml śmietanki kremówki 30%
  • 150 g cukru pudru
  • 3 łyżeczki przyprawy do pierników
  • 300 ml wódki











































I co dalej?:


Połamaną na kawałki czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej. Uważaj, aby nie przypalić jej. Kiedy czekolada będzie gotowa dodaj do niej śmietankę oraz przesiany cukier puder. Wymieszaj wszystko dokładnie, aż cukier zupełnie się rozpuści. Miseczkę zdejmij z kąpieli wodnej. Teraz dodaj przyprawę do piernika i wódkę. Wymieszaj. Tak przygotowany likier przelej do butelek lub karafek. Powinny być czyste i wyparzone. 

Legenda głosi, że tak likier można przechowywać do 6 miesięcy.











































Polub PrzepisoTekę na Facebook'u, a będziesz na bieżąco z informacjami. Dowiesz się na przykład jakie przepisy na  likiery znajdziesz wkrótce na blogu :)




6 komentarzy:

  1. kusisz kobieto!!! pysznie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz jest karnawał, a więc odpowiedni czas na kuszenie;)

      Usuń
  2. zrobiłam dziś likier z Twojego przepisu - wyszedł super :) zwiększyłam proporcje i trochę za dużo wódki wlałam, więc jest trochę mocniejszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę z tego powodu. Jak coś to zawsze można "ułagodzić" likier np/ mlekiem skondensowanym.

      Usuń

Zapraszam do komentowania i dyskusji. Jeśli masz jakieś pytania- pisz śmiało. Wkrótce odpowiem. Będzie mi miło jeśli podpiszesz się swoim nickiem (w przypadku anonimów). Tymczasowo włączyłam weryfikację obrazkową z powodu dużej liczby spamu. Wkrótce ją zdejmę.