Przepraszam tylko za zdjęcia. Zostały zrobione nocą, dodatkowo telefonem. I na szybko. Ale to była jedyna okazja, żeby podzielić się z Wami tym smakiem.
Czego potrzebujemy? : (na jedno opakowanie ciasta francuskiego)
- - 1 opakowanie ciasta francuskiego
- - pół opakowania (ok. 125 g sera fety)
- - paczka szpinaku mrożonego i rozdrobnionego (ok. 300 g)
- - masło
- - sól, pieprz
- - 2- 3 ząbki czosnku
I co dalej? :
Szpinak podsmażamy na masełku, dodajemy drobno posiekany lub sprasowany czosnek. Przyprawiamy solą i pieprzem. Na koniec smażenia dodajemy ser feta pokrojony w drobną kostkę. Arkusz ciasta francuskiego dzielimy na w miarę równe kwadraty. Na każdy układamy ok. 1 łyżeczkę (lub trochę więcej) farszu. I zawijamy w sposób widoczny na poniższym zdjęciu. Przed włożeniem do piekarnika można posmarować roztrzepanym jajkiem, ale nie jest to konieczne. W piekarniku pieczemy ok. 10 min w temperaturze ok. 180 st C. Zalecam jednak kontrolować ten czas, gdyż każdy ma inny piekarnik!
Na pierwszy rzut oka myślałam, ze sa na słodko - a tu niespodzianka, miłe zaskoczenie. Lubię takie kruche drobne przekąski, a szpinak na dodatek ubóstwiam! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię połączenie szpinaku i fety. Fajny pomysł, aby było nadzieniem do takich małych pasztecików. Dotychczas robiłam tylko dużą zapiekankę - ciasto francuskie napełnione podobnym farszem, a potem krojone w kawałki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń