piątek, 23 listopada 2012

SYSko naturalne!

Wpis zawiera lokowanie produktu.

Jakiś czas temu firma SyS zaproponowała mi współpracę. Postanowiłam nieco dowiedzieć się o firmie i jej założeniach zanim podejmę decyzję o  współpracy. Jak widzicie podjęłam rękawicę. Dlaczego?












































Jako bloger kulinarny uwielbiam gotować. To oczywista sprawa. Ale niestety nie mogę tym dwóm pasjom poświęcać tyle czasu ile bym chciała. Pracuję zawodowo, na pełny etat. Oprócz tego chcę poświęcać swój czas Tomkowi, rodzinie przyjaciołom i znajomym. Zdarza mi się sięgać po jedzenie "na telefon" albo po półprodukty. Nie wstydzę się tego. Jednak zawsze kiedy wybieram jakiegoś gotowca gorączkowo czytam napisy na opakowaniu. Także te napisane drobnym druczkiem. Nie jest łatwo znaleźć taki produkt, który powali nas pozytywnie swoim składem.

I właśnie dlatego zgodziłam się przetestować produkty firmy SyS. 

***

W ofercie firmy SyS znajdziemy gotowe mieszanki suszonych warzyw z różnymi kaszami (czy ryżem) oraz przyprawami, z których w kilka chwil możemy przygotować danie dla 4 osób, gotowe mieszanki warzywne dobrane tak, aby przygotować litr zupy oraz inne suszone warzywa. Bardzo ważną informacją jest fakt, że firma posiada własne gospodarstwo rolne, z których pochodzą w 100 procentach organiczne warzywa i zioła używane w kompozycjach. Więcej o filozofii firmy możecie przeczytać tutaj

***

A oto zawartość paczki, którą otrzymałam do testowania:



























Kiedy otwierałam paczkę cieszyłam się jak dziecko. Fajnie będzie przetestować cztery dania i cztery zupy. Zaczytałam się także w składzie każdego produktu. Jestem pod wrażeniem! Więcej wkrótce. A czy wiecie, że dania i zupy babci Zosi możecie wzbogacić? Babcia Zosia podpowiada jak przygotować potrawę w wersji prostej oraz tej złożonej. Ja mam zamiar przygotować sobie wersje złożone. Podobno tak jest najsmaczniej.  Aha! Dostałam jeszcze suszone buraczki. A powiem Wam szczerze, że od jakiegoś czasu planuję zrobić pierwszy samodzielny barszcz czerwony. Potwierdzam, że 100 g suszonych buraczków w pełni zastępuje kilogram świeżych warzyw. Moja mama i babcia zawsze stosują suszone buraczki jako dodatek do barszczu. Zobaczymy jak sobie poradzą buraczki od SyS.

***

Wkrótce się wezmę za testowanie pierwszego dania. Którego? Przekonajcie się sami odwiedzając PrzepisoTekę.  Na pewno poinformuję Was o wpisie na fanpage bloga . Tymczasem opowiem o wadach i zaletach produktów, które widać na pierwszy rzut oka.

Na plus:

- Ładne, estetyczne opakowanie. Na pewno przyciągnęło by moją uwagę na półkach sklepowych. Kartonowe pudełka, delikatne kolory i "babcina" szata graficzna sprawiają, że myślę o finalnej potrawie jak o smakołykach które można zjeść tylko w domu rodzinnym lub u babci.
- Lista składników użytych do kompozycji. Te składy są fenomenalne! Wkrótce sami się o tym przekonacie.
 - Ceny. W sklepie internetowym firmy SyS możemy kupić każdą zupę za 4,79. To nie dużo jak na litr zupy (luba bazy do niej). Koszt dania wynosi 5,49. I mamy gotowy podstawowy obiad dla 4 osób. Przynajmniej tak sugeruje opakowanie. Cena suszonych warzyw waha się między 1,70 a 2,70 za 100 g produktu. 

Na minus: 

- Szkoda, że jest tak mało sklepów w których można dostać ten produkt. Co prawda jest sklep internetowy, ale nie każdy ma zwyczaj kupować tego typu produkty online. Mimo to jeśli jesteś zainteresowany zakupem to sprawdź sklepy w swojej miejscowości. Lub kup online.


***

Już wkrótce dam znać czy warto zainteresować się produktami marki SyS. Zapraszam na bloga.

2 komentarze:

  1. Te dania są w hipermarketach :)
    Próbowałam kiedyś dwa rodzaje zup, smakowały mi, ale ja uznałabym je jedynie za baze do stworzenia zupy, bo nimi samymi bym się nie najadła.
    duzy plus za skład, jak ktoś kupuje zupki chińskie to zdecydowanie powinien się na te przerzucić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super zestaw, a ten ryż ze szpinakiem, mmmm, zreszta wszystkie dania na pewno genialne, pozdrawiam (nogawkuchni.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i dyskusji. Jeśli masz jakieś pytania- pisz śmiało. Wkrótce odpowiem. Będzie mi miło jeśli podpiszesz się swoim nickiem (w przypadku anonimów). Tymczasowo włączyłam weryfikację obrazkową z powodu dużej liczby spamu. Wkrótce ją zdejmę.