piątek, 23 listopada 2012

Liebster blog

Fakt, że PrzepisoTeka zgarnęła dwie nominacje w zabawie Liebster blog sprawia mi niesamowitą radość. Cieszę się, że ktoś docenia to co robię. Nominowali mnie: Pusty kociołek i Kluskowo PL. Radość jest tym większa, że nie wiedziałam, że mam czytelników na tych blogach.


















Jeszcze raz Dziewczyny bardzo dziękuję za tak wspaniałe wyróżnienie. Oczywiście odpowiem na Wasze pytania. Ale proszę wybaczcie mi... nie wytypuję następnych blogów. Nie mam tego w zwyczaju. Jednak cieszę się bardzo, że mam okazję powiedzenia Wam czegoś o sobie. No to lecimy...

Pytania od Pustego Kociołka:

Warzywa czy owoce?
 
Oj, nie wiem czy jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Bardzo lubię zarówno owoce i warzywa. To zależy od sytuacji. Warzywa najlepsze jako dodatek do obiadu (lub część obiadu). Za to owoce królują jako elementy deserów lub przekąski. 
 
Najlepsza potrawa na zimę...
 
Coś rozgrzewającego i sycącego. Najlepiej jakiś jednogarnkowiec. Hmmm.... Może kurczak w sosie słodko- kwaśnym? Właściwie to najlepsza potrawa na każdą porę roku.
 
 Z latem kojarzą mi się...
 
Truskawki, maliny, borówki.
Jeśli cytrusy to tylko... 
 
To znów zależy do jakiego celu. Ale chyba najbardziej lubię mandarynki!
Zapach świąt to dla mnie zapach...
 
Jeśli mowa o bożonarodzeniowych to zdecydowanie choinka, przyprawy korzenne, pomarańcze i grzybowa mojej babci.
Mój "must have" w kuchni to...
 
Blender, patelnia grillowa i cayenne.
 
 Na domówkę / spotkanie ze znajomymi najchętniej przyrządzam...
 
 Nową sałatkę!
 
 Z domem kojarzy mi się....
 
Pizza u rodziców, którą mamy w zwyczaju przygotowywać wspólnie.
 
 Moje ulubione słodkości to...
 
Biała czekolada, albo "Milka" truskawkowa czy jogurtowa. I koniecznie nieśmiertelny blok czekoladowy.

Śniadanie: na ciepło czy na zimno?
 
Rzadko jadam śniadania. Więc każda opcja jest dobra, bo i tak jest wyjątkowa.

I na koniec jak wisienka na torcie: co zainspirowało Cię do prowadzenia bloga kulinarnego? 
 
Chciałam mieć swój ulubiony zbiór przepisów w jednym miejscu. Wszystko ładnie opisane i sfotografowane. Poza tym męczyło mnie, że musiałam znajomym ciągle pisać kartki z przepisami, które i tak gubili. Teraz odsyłam na bloga:)

Pytania od Kluskowo PL:

Kuchnia tradycyjna czy bardziej eksperymentalna?
 
Najlepiej zmiksować obie kuchnie tak, aby z obu wyciągnąć to co najlepsze! Na przykład jestem wielką fanką piersi z kurczaka przyrządzaną tak jak kotlet schabowy. Jednak wiem, że smażenie i panierka z bułki tartej nie jest dla nas najlepsze. Dlatego wybieram opcje takie jak tatata lub ta
 
 Łagodnie czy na ostro?
 
Raczej na ostro. Chyba da się to zauważyć po moich przepisach ;)
 
 Zupa czy drugie danie?
 
Wolę konkretniejsze drugie danie, ale są takie zupy które uwielbiam i mogłabym jeść codziennie. 
 
  Dania mięsne czy bardziej Wege? 
 
Wolę mięsne. Co nie znaczy, że nie zdarza mi się ugotować czegoś wege. Często gotuję warzywne zupy- kremy, które nadawałyby się  dla wegetarian. 

Ulubiona przyprawa
 
Nie wiem czy potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Byłoby łatwiej gdybym miała wymienić np. dziesięć ulubionych. Ale skoro muszę to wybieram cayenne.
 
 Czy jest coś czego nigdy nie użyjesz w swojej kuchni?
 
No jasne! Na pewno są to podroby mięsne.
 
 Gotowanie z dziećmi - na tak czy na nie?
 
Kiedyś robiłam koktajl ananasowy z ówczesnym trzylatkiem. Jestem na tak. A czy liczy się kucharzenie z młodszą 12- letnią siostrą?
 
  Lepiej żeby potrawa wyglądała czy smakowała?
 
Jedno i drugie!
 
 Pesto ze słoiczka czy własnej roboty?
 
Oczywiście, że wszystko co własnej roboty jest smaczniejsze. Ale kto ma czas robić wszystko od podstaw?

Jaka pora roku sprzyja gotowaniu u Ciebie w kuchni?
 
Wiosna i lato- bo świeże warzywa oraz lepsze światło do fotografii. Typuję też wczesną jesień, póki dni są jeszcze całkiem długie, bo to sezon na moje ulubione owoce  i warzywa.
 
 Najlepsza czekolada to... 
 
Biała! No i trudno, ale zrobię reklamę. Uwielbiam "milkowe" tabliczki.  

I tak dobrnęliśmy:D
 

SYSko naturalne!

Wpis zawiera lokowanie produktu.

Jakiś czas temu firma SyS zaproponowała mi współpracę. Postanowiłam nieco dowiedzieć się o firmie i jej założeniach zanim podejmę decyzję o  współpracy. Jak widzicie podjęłam rękawicę. Dlaczego?












































Jako bloger kulinarny uwielbiam gotować. To oczywista sprawa. Ale niestety nie mogę tym dwóm pasjom poświęcać tyle czasu ile bym chciała. Pracuję zawodowo, na pełny etat. Oprócz tego chcę poświęcać swój czas Tomkowi, rodzinie przyjaciołom i znajomym. Zdarza mi się sięgać po jedzenie "na telefon" albo po półprodukty. Nie wstydzę się tego. Jednak zawsze kiedy wybieram jakiegoś gotowca gorączkowo czytam napisy na opakowaniu. Także te napisane drobnym druczkiem. Nie jest łatwo znaleźć taki produkt, który powali nas pozytywnie swoim składem.

I właśnie dlatego zgodziłam się przetestować produkty firmy SyS. 

***

W ofercie firmy SyS znajdziemy gotowe mieszanki suszonych warzyw z różnymi kaszami (czy ryżem) oraz przyprawami, z których w kilka chwil możemy przygotować danie dla 4 osób, gotowe mieszanki warzywne dobrane tak, aby przygotować litr zupy oraz inne suszone warzywa. Bardzo ważną informacją jest fakt, że firma posiada własne gospodarstwo rolne, z których pochodzą w 100 procentach organiczne warzywa i zioła używane w kompozycjach. Więcej o filozofii firmy możecie przeczytać tutaj

***

A oto zawartość paczki, którą otrzymałam do testowania:



























Kiedy otwierałam paczkę cieszyłam się jak dziecko. Fajnie będzie przetestować cztery dania i cztery zupy. Zaczytałam się także w składzie każdego produktu. Jestem pod wrażeniem! Więcej wkrótce. A czy wiecie, że dania i zupy babci Zosi możecie wzbogacić? Babcia Zosia podpowiada jak przygotować potrawę w wersji prostej oraz tej złożonej. Ja mam zamiar przygotować sobie wersje złożone. Podobno tak jest najsmaczniej.  Aha! Dostałam jeszcze suszone buraczki. A powiem Wam szczerze, że od jakiegoś czasu planuję zrobić pierwszy samodzielny barszcz czerwony. Potwierdzam, że 100 g suszonych buraczków w pełni zastępuje kilogram świeżych warzyw. Moja mama i babcia zawsze stosują suszone buraczki jako dodatek do barszczu. Zobaczymy jak sobie poradzą buraczki od SyS.

***

Wkrótce się wezmę za testowanie pierwszego dania. Którego? Przekonajcie się sami odwiedzając PrzepisoTekę.  Na pewno poinformuję Was o wpisie na fanpage bloga . Tymczasem opowiem o wadach i zaletach produktów, które widać na pierwszy rzut oka.

Na plus:

- Ładne, estetyczne opakowanie. Na pewno przyciągnęło by moją uwagę na półkach sklepowych. Kartonowe pudełka, delikatne kolory i "babcina" szata graficzna sprawiają, że myślę o finalnej potrawie jak o smakołykach które można zjeść tylko w domu rodzinnym lub u babci.
- Lista składników użytych do kompozycji. Te składy są fenomenalne! Wkrótce sami się o tym przekonacie.
 - Ceny. W sklepie internetowym firmy SyS możemy kupić każdą zupę za 4,79. To nie dużo jak na litr zupy (luba bazy do niej). Koszt dania wynosi 5,49. I mamy gotowy podstawowy obiad dla 4 osób. Przynajmniej tak sugeruje opakowanie. Cena suszonych warzyw waha się między 1,70 a 2,70 za 100 g produktu. 

Na minus: 

- Szkoda, że jest tak mało sklepów w których można dostać ten produkt. Co prawda jest sklep internetowy, ale nie każdy ma zwyczaj kupować tego typu produkty online. Mimo to jeśli jesteś zainteresowany zakupem to sprawdź sklepy w swojej miejscowości. Lub kup online.


***

Już wkrótce dam znać czy warto zainteresować się produktami marki SyS. Zapraszam na bloga.

wtorek, 13 listopada 2012

Shoarma dwa smaki

Mam jeden zaległy przepis i kilka chwil, aby go Wam opublikować. Taka shoarma to u nas hit! Powstała już kilka razy. Możecie podać ją z frytkami, wszelkimi pieczonymi ziemniaczkami, tortillami czy chlebkami pita. Do tego prosta sałatka i sos czosnkowy oraz piwo lub cola. Możesz ją zrobić na zwykły obiad, a także na przyjęcie. Co kryje się pod nazwą shoarma dwa smaki? Są tu dwa rodzaje mięsa wieprzowe- przyrządzone tak, aby było pikantne i drobiowe- ziołowe. Sami zobaczcie. 











































Składniki: (4 porcje)

  • 300 g piersi z kurczaka
  • 200 g mięsa wieprzowego (np. gulaszowe)
  • 4 łyżki oliwy
  • 4 łyżeczki przyprawy kebab- gyros
  • pół łyżeczki cayenne
  • pół łyżeczki ziół prowansalskich










































I co dalej?:

Każdy rodzaj mięsa umyj i osusz. Pokrój je odzienie na  kawałki na tzw. "jeden kęs". Każdy rodzaj mięsa przełóż do oddzielnej miseczki. Dodaj po 2 łyżki oliwy i 2 łyżeczki przyprawy kebab- gyros. Ponad to do piersi kurczaka dodaj jeszcze zioła prowansalskie, a do wieprzowiny cayenne. Wymieszaj zawartości miseczek tak, aby przyprawy przyległy dokładanie do mięs. Miseczki obwiń folią spożywczą i schowaj do lodówki na min. 1 godzinkę, a najlepiej całą dobę. Po upływie tego czasu podsmaż mięsa na patelni grillowej. Najpierw podsmażaj wieprzowinę przez ok. 5 minut. Przełóż ją do miseczki i na tą samą patelnię dodaj drób. Podsmażaj 3 minuty i dodaj wieprzowinę. Teraz zmieszaj oba mięsa dokładnie i podsmażaj jeszcze 3 minuty.



piątek, 9 listopada 2012

Chwilowa przerwa

Ogłaszam chwilową przerwę na blogu spowodowaną:

-przeprowadzką i urządzaniu się "na swoim"
- brakiem weny
- brakiem chęci gotowania
- brakiem chęci wyszukiwania i wymyślania nowych przepisów
- brakiem czasu
- niemożliwością pogodzenia się ze słabszym światłem
- brakiem Internetu od jutra.

Ale nie martwcie się wkrótce wracam. Na wszystkie maile powinnam odpisywać na bieżąco.